Tunele Wiki
Advertisement

Och, przepraszam, nie wiedziałem, że wpadłeś na pogawędkę. Poczęstowałbym cię kawą, ale właśnie rozbiłem mój jedyny kubek. Sam do Drake'a, kiedy ten przyszedł do jego domu

Sam - jeden z dawnych agentów Drake'a w walce ze Styksami. Jest ślepy, a dokładniej ociemniały. Pojawia się jedynie w trzecim tomie.

Rasa[]

Górnoziemiec

Rodzina[]

Nieznana; jak sam wspominał, zerwał z nią kontakty, aby uchronić swoich krewnych przed Styksami.

Wygląd[]

Nie wiadomo prawie nic o wyglądzie Sama, oprócz tego, że z powodu swojej ślepoty nosi ciemne okulary.

Charakter[]

Zawsze byłeś trochę strachliwy. Drake do Sama

Sam, jak stwierdził Drake, zawsze trochę bał się Styksów. Obecnie zrezygnował z udziału w wojnie z nimi z powodu swojej ślepoty oraz nabytego wraz z nią przekonania, że nie da się ich pokonać, a opór rebeliantów od samego początku był bezsensowny. Mimo swojego zrezygnowania, nie stracił do końca nadziei, co widać, kiedy, chcąc pomóc Drake'owi, poinformował go o wiadomości zostawionej przez kogoś na tajnym kanale kontaktowym w Walii.

Przeszłość[]

Wiadomo, że należał do siatki informacyjnej stworzonej przez Drake'a, oraz że był jednym z jego agentów. Ponad trzy lata przed wydarzeniami w Tunele: Otchłań Drake udał się do Głębi. W przeciągu tych kilku lat jego nieobecności, cała siatka była skrupulatnie niszczona przez Styksów, czego zwieńczeniem było doszczętne spalenie ich głównej bazy. Jednak Sama dotknęła większa tragedia - kiedy jechał do bazy na północ od Highfield, został oślepiony przez Styksów, którzy użyli do tego poddźwięków. Po tym wydarzeniu Sam zrezygnował z walki.

Myślał, że Drake został zabity w Głębi przez Styksów.

Fabuła[]

Tunele: Otchłań[]

Na miłość boską, człowieku! Boisz się nawet powiedzieć wprost, o kogo ci chodzi? Mówisz o tych cholernych S t y k s a c h. Drake do Sama

Sam wchodzi do swojego domu, mieszczącego się na przedmieściach Cardiff w Walii. Nie zapala światła, za to włącza czajnik, chcąc zrobić sobie kawę. Nagle w ciemności słyszy głos Drake'a. Zdziwiony, upuszcza kubek na podłogę, przez co się robija. Pyta się renegata, dlaczego przyszedł, skoro mogą być obserwowani przez Styksów. Kiedy ten odpowiada, że wszystko sprawdził i są na razie bezpieczni, Sam z gniewem mówi, że nigdy nie są bezpieczni. Mówi Drake'owi, że nie kontaktował się ze swoją rodziną, nie chcąc jej narażać, oraz że zlikwidowano całą siatkę, tak, że większość jej członków nie żyje, a reszta schowała się tak głęboko, jakby już właściwie nie żyła. Kiedy Drake odpowiada beztroskim tonem, że zdaje sobie z tego sprawę, Sam mówi z ironią, że poczęstowałby go kawą, ale właśnie rozbił swój jedyny kubek (patrz cytat). Drake prosi go o pomoc, na co Sam twierdzi, że nie wie, czy może mu zaufać i czy nie został przekupiony przez Styksów. Renegat odpowiada, że równie dobrze to on mógłby zadać to pytanie jemu. Sam odpowiada, że zrezygnował już z wojny ze Styksami, ponieważ jest to nierówna i niemożliwa do wygrania przez rebeliantów walka. Drake złości się na niego, że boi się nawet powiedzieć wprost, że chodzi o Styksów, jednak nagle zauważa, że tamten nosi ciemne okulary. Zapytany o to Sam odpowiada, że został oślepiony i opowiada, jak do tego doszło. Na koniec dodaje, że nie rozumie, dlaczego od razu go nie zabili, na co Drake mówi, że może chcieli w ten sposób przesłać ostrzeżenie. Przeprasza też Sama i, po krótkim zastanawianiu się nad pochodzeniem technologii poddźwiękowej używanej przez Styksów, zbiera się do wyjścia. Ociemniały dodaje na koniec, że od czasu do czasu sprawdza tajny kanał kontaktowy, chociaż powinien go usunąć, i że kilka dni wcześniej jakiś Will Burrows zostawił tam dla niego wiadomość. Drake udaje przed nim, że nie zna Willa i nigdy o nim nie słyszał, dziękuje za informacje, przeprasza Sama za to niespodziewane wtargnięcie i, życząc mu powodzenia, wychodzi z mieszkania. Sam chce mu zaproponować zjedzenie posiłku, jednak renegata już nie ma.

Advertisement